Spotkanie w sprawie LASÓW

Lasy to jedyne co mamy

- petycję podpisało ponad 1,5 tysiąca mieszkańców, a podpisy wciąż spływają do Urzędu Miejskiego w Głuszycy.

 

W listopadzie mieszkańcy gminy powiedzieli stanowcze „nie” dla wycinki lasów na naszym terenie na tak dużą skalę. W listopadzie, na prośbę mieszkańców, Burmistrz Głuszycy Roman Głód zorganizował debatę, w trakcie której mieszkańcy przedstawili swoje obawy. W trakcie spotkania przedstawiciele Lasów Państwowych mieli okazję zająć swoje stanowisko w tej sprawie. Mieszkańcy na czele z Burmistrzem oraz Radnymi Rady Miejskiej zaznaczyli, że mają świadomość konieczności działań nadleśnictwa dla właściwego utrzymania drzewostanów. Zdają sobie również sprawę, że las odgrywa ogromną rolę gospodarczą i ekonomiczną dla naszego regionu i całej Polski. Wiedzą również, że pozyskiwanie drewna dla lokalnych przetwórni jest nieodłącznym zadaniem Nadleśnictwa ale obecne działania prowadzone są na zbyt dużą skalę. Głuszyczanie oczekują racjonalizacji działań i przeanalizowania metod, które obecnie działają niekorzystnie na krajobraz naszej Gminy. Uważamy, że tak duża wycinka przeprowadzona na tak znacznym terenie, a w tak krótkim czasie znacząco wpłynęła na wiele aspektów życia mieszkańców. Po pierwsze, degradację lasów widać gołym okiem-co wpływa negatywnie na turystyczne walory naszej Gminy, odstraszając potencjalnych odwiedzających. Nie mamy zakładów produkcyjnych, nie mamy dostępu do morza, jezior, nie jesteśmy metropolią z masą atrakcji i galerii handlowych, jesteśmy gminą turystyczną położoną w pięknych górach, otoczonych zewsząd lasami. Mamy lasy, góry, czyste powietrze i piękne widoki – to jedyne co mamy, jeśli to nam zabierzecie, to co nam zostanie? Turystyka jest naszą przyszłością. Kilka lat temu Gmina jako pierwsza w Polsce przy współpracy z pasjonatami i społecznikami między innymi: Tadeuszem Reczkiem, Tomaszem Gromalą, Grzegorzem i Piotrem Walczakiem, Januszem Pawłowskim oraz Łukaszem Pokorskim i Karolem Szyszką - stworzyła strefę MTB, która była naszą chlubą, poważaną i docenianą na sportowej arenie międzynarodowej, również za oceanem. Wydaliśmy ogromne pieniądze i pokłady energii, czasu na przygotowanie tras i ich oznaczenie. Dziś ich stan pozostawia wiele do życzenia, a to wszystko za sprawą ciężkiego sprzętu, który wycina i przewozi drewno.
W spotkaniu uczestniczył Hydrolog dr hab. inż., prof. AGH z Krakowa pan Mariusz Czop, który jest specjalistą w dziedzinie hydrologii, wyjaśnił mieszkańcom, że owa wycinka przyczyniła się do obniżenia poziomu wód gruntowych. Może nie byłoby to tak zauważalne przez mieszkańców, gdyby nie fakt, równoczesnego wysychania studni i źródeł wody pitnej. Specjalista alarmuje, że jeśli nie wpłyniemy na sposób i zakres wycinek, sytuacja może znacząco i szybko się pogorszyć. Koszty uzdatnienia wody będą wzrastać, bo jej jakość zmniejsza się adekwatnie do zmniejszenia ilości drzew, ponieważ to ich system korzeniowy filtruje wodę, jednym słowem sprawy nie należy bagatelizować. Pan Mariusz Czop, nakreślił  mieszkańcom i Leśniczym możliwe rozwiązania, chociażby w ustanowieniu Terenu Ochronnego dla Lasów Wodochronnych co z automatu ograniczy możliwość wycinki na danym terenie i wymusi dostosowanie działań zarządców lasów do potrzeb i oczekiwań mieszańców. W trakcie spotkania głos zabrała Pani Marta Jagusztyn-Krynicka założycielka Fundacji Lasy i Obywatele współtwórczyni MAPY RĘBNI, która obrazuje wszystkie pododdziały leśne na podstawie oficjalnych informacji z Banku Danych o Lasach. Widać w nich niekorzystny Plan Urządzenia Lasu. Pani Marta ma ogromną wiedzę i doświadczenie w zakresie działalności Nadleśnictw, zaznacza, że las sam potrafi utrzymać równowagę gatunkową, a działalność Lasów Państwowych zawiera się niemal całkowicie w pozyskiwaniu surowca dla korzyści finansowych. Choć Ci porównują konieczność wycinki drzew ze zbieraniem marchewek, kiedy dojrzeją. Pani Marta zachęcała, abyśmy My jako mieszkańcy, dla naszego dobra kontrolowali co dzieje się w gospodarce leśnej oraz zadeklarowała swoje wsparcie, również merytoryczne w planowaniu przyszłych działaniach. Lasy są nasze i powinniśmy uczestniczyć w ustanowieniu ich losów. Burmistrz Głuszycy Roman Głód podsumowując spotkanie, podziękował przedstawicielom z Nadleśnictwa Wałbrzych, którzy zechcieli podjąć rozmowę i przedstawić stanowisko Lasów Państwowych. Nadleśnictwo zaproponowało stworzenie specjalnego Zespołu, w skład którego wejdą powołani mieszkańcy, radni, pracownicy Lasów Państwowych. Wspomniany Zespół uczestniczyłby w tworzeniu strategii działań leśniczych na terenie gminy Głuszyca. Mamy nadzieję, że spotkanie było początkiem zmian, które w przyszłości pozwolą na połączenie funkcji społecznych i gospodarczych lasów. Korzystając z okazji, dziękujemy wszystkim za obecność na spotkaniu, za wsparcie, zaangażowanie w zbieraniu podpisów pod petycją mieszkańców. Będziemy Państwa na bieżąco informować o kolejnych działaniach.